Ruili to miasto położone na południu Chin, w prowincji Yunnan, tuż przy granicy z Myanmar.Swoją dawną niesławę zawdzięcza przemytowi, prostytucji, kasynom.
Dziś to senne, nieco iluzoryczne miasto.
Niezamieszkałe, niedokończone osiedla, puste place budowy, handel jadelitem,
półprzytomni sprzedawcy, a z drugiej strony prężnie działający plan filmowy wojennego serialu skutecznie odbierają realizm temu miejscu.Krzysztof Ćwik w trakcie swojego dwumiesięcznego pobytu fotografował zarówno życie w mieście, jak i na planie filmowym, gdzie był i fotografem i aktorem.
Bariera językowa sprawiła, że powstał subiektywny obraz miasta, ludzi, życia ulicznego.
Powstała historia, bez historii, może nieprawdziwa, a może właśnie trafiłająca w samo sedno.